Prostujesz włosy? Koniecznie tu zajrzyj!
Podejście numer 2. Tym razem co kilka zdań będę zapisywała wersję roboczą, żeby nie siadać do tego tekstu po raz setny :) Jeśli kliknęłaś w ten post i właśnie go czytasz to z pewnością posiadasz w domu takie urządzenie jak prostownica. Pewnym jest też to, że najzwyczajniej w świecie z niej korzystasz - bo przecież po to jest. Sama to robię i nie zamierzam przestać, ale chciałam się z Tobą podzielić pewnymi wskazówkami, które pozwolą Ci na korzystanie z prostownicy bez wyrzutów sumienia i spalonych włosów :) Odkąd pamiętam korzystam z prostownicy. W moim "dyskotekowym" wieku była mi najbliższa ze wszystkich - dosłownie. Nosiłam ją na każde wydarzenie, na każdą imprezę niezależnie czy był to klub czy też domówka. Chowałam się po kątach i prostowałam te włosy na okrągło... dziś wydaje mi się, że była to pewnego rodzaju choroba, której skutki odczuwam do dziś. Muszę z nimi walczyć i pomimo tego, że staram się jak mogę, wciąż idzie mi to opornie. 4 kroki do zdrowszeg...